Ciekawy sposób na to by zarobić trochę grosza w wakacje zbytnio się nie męcząc
Jak wiadomo, okres wakacyjny w pełni i mnóstwo ludzi ma wtedy zaplanowane swoje urlopy. Wiele osób wyjeżdża zabierając ze sobą aparaty. Sam też tak robię. Zacząłem się zastanawiać nad tym, czy można by na tym zarobić jakiś grosz. Sposób jest, zadziwiająco mało popularny.
Gdzie można zarobić na zdjęciach?
Prezentowany przeze mnie sposób opiera się na sprzedaży zdjęć do serwisów stockowych, czyli serwisów gdzie można znaleźć różnego rodzaju zdjęcia do artykułów, projektów graficznych czy też stron internetowych. Zaskakujące jest to, że jak często korzystałem z tego typu serwisów, tak nigdy dotąd nie pomyślałem o tym, aby tam sprzedawać zdjęcia. Serwisów stockowych jest wiele, między innymi: 123rf.com, depositphotos.com czy też shutterstock.com.
Co trzeba zrobić, aby zarabiać na zdjęciach?
Z mojego doświadczenia, najwygodniej mi się korzystało z depositphotos.com, dlatego opiszę sposób na zarabianie na podstawie tego serwisu.
Pierwsze co trzeba zrobić, to ... wybrać się na wakacje lub w jakikolwiek plener i zrobić zdjęcia. Banalne, ale ciężko sprzedawać zdjęcia gdy się ich nie ma. Bardzo często w projektach w których brałem udział była potrzeba aby wykorzystać jakieś dobre fotografie w projekcie i dzięki temu go uatrakcyjnić. Ze względu na fakt, że jestem fanem sportu to najczęściej szukałem zdjęć sportowych. Od teraz postaram się sam zadbać o nie, aby móc wykorzystać je w swoich projektach. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że dobre zdjęcia wymagają dobrych szkieł w aparacie. Lecz dla chcącego nic trudnego (o ile nie celujemy w super profesjonalne szkła).
Gdy już wrócimy z wypoczynku radośni i szczęśliwi, możemy zarejestrować się w serwisie, które sprzedaje zdjęcia, a następnie dokonać formalności poprzez podanie potrzebnych danych.
Krok trzeci, to selekcja wykonanych zdjęć oraz wrzucenie ich do serwisu. Tam już możemy określić na jakich prawach mogą być te zdjęcia wykorzystywane, ale niestety nie możemy określić indywidualnej ceny dla każdego zdjęcia, ponieważ serwis odgórnie ustala cenę zdjęcia wg swojej polityki.
Krok czwarty, to oczekiwanie na akceptację wrzuconych zdjęć przez ekspertów serwisu i oczekiwanie na zarobek. Jeszcze nie dotarłem do tego ostatniego kroku, więc nie jestem w stanie powiedzieć ile można zarobić w jakim okresie, ale można założyć, że jeśli się robi dobre zdjęcia w popularnej tematyce i zamieści się dużo tego typu zdjęć w serwisie, to można dorobić do normalnej wypłaty.
Podsumowanie
Wydaje mi się, że ten sposób zarobkowania może być ciekawym sposobem, ale nie oczekiwałbym że dzięki niemu zarobimy drugą pensję. Raczej bym powiedział, że dzięki niemu można zarobić na prezent dla bliskiej osoby albo na cokolwiek innego. Czasami warto pomyśleć, czy warto wrzucać dobre zdjęcie do serwisów takich jak Facebook czy Flickr, skoro można wrzucić tam, gdzie potencjalnie może się pojawić jakiś chętny na nie, kto byłby skłonny za nie zapłacić.
Tak wrzucone zdjęcia dalej można pokazywać swoim znajomym, a fakt że robi się tak dobre zdjęcia, że są chętni na ich kupno może dodać +10 do prestiżu.
Ciekawi mnie, jakie jest Twoje podejście do tego tematu? Zapraszam do dyskusji w komentarzach!
Artykuł sponsorowany